Rynek energii odnawialnej stał się szczególnie podatny na nieuczciwe praktyki, w ramach których osoby podszywające się pod firmy fotowoltaiczne próbują wyłudzić dane lub nakłonić do podpisania umowy na niekorzystnych warunkach. Zainteresowanie panelami słonecznymi rośnie nie tylko wśród prawdziwych inwestorów, ale również wśród osób szukających sposobu na wzbogacenie się czyimś kosztem. Nabywcy rozważający montaż instalacji mogą stanowić łatwy cel, ponieważ często zbierają oferty i sprawdzają szczegóły technologiczne. Jak reagować w takiej sytuacji?
Na czym polegają oszustwa na fotowoltaikę?
Nieuczciwe praktyki dotyczą głównie takich sytuacji, gdy rozmówca przedstawia się jako ekspert z firmy zajmującej się fotowoltaiką i proponuje rzekomo darmowy audyt lub unikalną ofertę dofinansowania. Przyciągnięty korzyściami rozmówca może stracić czujność, zwłaszcza jeśli nigdy wcześniej nie miał do czynienia z branżą. Sprawcy próbują wywołać presję czasu lub sugerować, że dostępne są tylko ograniczone zasoby wsparcia. Celem może być wyłudzenie danych personalnych lub zmuszenie do zapłaty zaliczki, która rzekomo zabezpiecza miejsce w programie dotacyjnym. Inna, często występująca metoda to nakłanianie do podpisania umowy, z której później trudno się wycofać. Brakuje w niej szczegółów technicznych instalacji lub terminy wykonania prac są bardzo odległe.
Fotowoltaika, oszustwo – na co trzeba uważać?
W przypadku rozmowy telefonicznej warto przede wszystkim zwrócić uwagę na sposób prowadzenia dialogu i ogólny poziom kompetencji rozmówcy. Często pojawiają się wzmianki o programach rządowych czy konkursach branżowych, które okazują się fikcją. Znaczące jest także sprawdzenie, czy numer telefonu bądź adres mailowy koresponduje z rzeczywistymi danymi firmy instalatorskiej. Nawet jeśli dzwoniący podaje nazwę znanego przedsiębiorstwa, warto zweryfikować, czy numer rzeczywiście do niego należy.
Oszuści, fotowoltaika – telefon
Elementem charakterystycznym w takich sytuacjach jest pośpiech. Dzwoniący zapewnia, że projekt musi zostać rozpoczęty w ciągu kilku dni, ponieważ dotacja wkrótce się kończy lub miejsce w kolejce zaraz przepadnie. Warto pamiętać, że profesjonalne firmy specjalizujące się w fotowoltaice nie zmuszają do pochopnych decyzji i nie używają tak natarczywego stylu. Kolejną cechą rozmów przeprowadzanych przez nieuczciwych przedstawicieli jest unikanie dokładnych informacji na temat parametrów instalacji, takich jak moc paneli, rodzaj falownika czy warunki montażu.
Oszustwo, fotowoltaika – czego spodziewać się w rozmowie?
W rozmowie telefonicznej można spodziewać się między innymi pytania o dane osobowe, takie jak numer PESEL czy seria i numer dowodu, które rzekomo mają być potrzebne do sporządzenia dokumentacji. Rozwiązania finansowe, na przykład szybkie pożyczki czy leasing o zerowym oprocentowaniu, są kolejnym elementem służącym wywołaniu złudnej korzyści. Inna kwestia to ograniczanie możliwości bezpośredniego kontaktu z firmą – dzwoniący może przekonywać, że kontakt telefoniczny jest jedyną drogą do uzyskania unikatowej oferty. Zapytany o szczegóły techniczne, często unika precyzyjnych odpowiedzi i przenosi dyskusję na temat rzekomych zalet bądź ograniczonych terminów. Tego typu zachowanie stanowi wyraźną wskazówkę, że mamy do czynienia z próbą oszustwa i warto rozważyć zakończenie rozmowy.
Fotowoltaika, oszustwa – jak postępować?
Najskuteczniejszym działaniem jest zachowanie ostrożności i dążenie do weryfikacji informacji u źródła. Nie należy podawać żadnych newralgicznych danych osobowych bez jasnego potwierdzenia tożsamości firmy, od której rzekomo pochodzi oferta. Rozsądne jest również proszenie o przesłanie dokumentów na maila i samodzielne sprawdzenie, czy adres koresponduje z oficjalnymi danymi kontaktowymi wybranego przedsiębiorstwa. Jeśli padają słowa o unikatowych dopłatach i wysokim poziomie dofinansowania, najlepiej sprawdzić informacje na własną rękę.